To pytanie często zadają nam rodzice dzieci oraz osoby dorosłe, które chcą uczyć się języka angielskiego lub niemieckiego i zastanawiają się nad wyborem odpowiedniej formy nauki. Czy jest jedna taka metoda? Czym charakteryzują się stosowane na rynku edukacyjnym metody i co oznaczają dla uczących się języków?
Pytania te mogą być nieco podchwytliwe, gdyż samo słowo „metoda” nie jest tutaj jednoznaczne i często występuje w różnych kontekstach:
Co zatem kryje się za tymi marketingowymi „metodami”?
Oto katalog najważniejszych metod i podejść do nauczania języków obcych, których uczy się każdy student anglistyki, a niejeden uczeń w swoim życiu doświadczył:
METODA TRANSLACYJNO-GRAMATYCZNA (GRAMMAR-TRANSLATION METHOD) – najstarsza metoda nauki języków, która z założenia wykorzystuje znajomość pierwszego języka do nauki języka obcego i skupia się głównie na poprawności językowej. Jeśli twoje lekcje polegały na czytaniu tekstu na głos i na bieżąco tłumaczeniu na język polski, następnie nauczyciel wyjaśniał jakaś regułę gramatyczną i przez resztę lekcji oraz w domu robiliście ćwiczenia gramatyczne lub kazano wam wyuczyć się jakiegoś tekstu na pamięć, to właśnie jest ta metoda. Brzmi znajomo?
METODA AUDIOLINGWALNA (AUDIOLIGUAL METHOD) - tu autorzy postawili na intensywność powtórzeń w formie ustnej (drilling) najpierw pojedynczych wyrazów, a później całych fraz i zdań, tak aby jak najszybciej przyswoić sobie gotowe wzorce komunikacyjne. Co ciekawe autorzy metody zakładali, że język można zamknąć w pewną „całość”, że jest określona liczba zwrotów funkcjonujących w danym języku i kiedy je opanujemy, będziemy się wówczas skutecznie komunikować. Czyli na przykład kiedy ktoś pyta Cię „What’s your name?” – odpowiadasz „My name is….. „. Gorzej kiedy odpowiesz „I’m called …..”, ponieważ jest ryzyko, że pytający nie zrozumie Twojej odpowiedzi…. :)
METODA KOMUNIKATYWNA (COMMUNICATIVE APPROACH) to najbardziej rozpowszechniona obecnie metoda, która skupia się nie na poprawności językowej, czy wielokrotnym bezrefleksyjnym odtwarzaniu tej samej frazy, a bardziej na swobodnym doborze środków językowych, po to aby skutecznie się komunikować. Oznacza to, że na zajęciach najpierw mamy prezentację nowego materiału z gramatyki i słownictwa w kontekście np. „wakacje”, później ćwiczymy ten materiał na różne sposoby, a na koniec mamy możliwość swobodnej wypowiedzi na dany temat np. tworzenia własnych dialogów (rozmowa z przewodnikiem, rezerwacja wycieczki), przygotowywania własnych prezentacji (gdzie byłem i gdzie chciałbym wyjechać na wakacje), czy brania udziału w dyskusjach na tematy wyższości wakacji w górach nad wakacjami nad morzem.
TPR (TOTAL PHYSICAL RESPONSE) – metoda rozpowszechniona głównie wśród dzieci, która w skrócie polega na wykorzystaniu wszystkich zmysłów na zajęciach oraz ruchu. W myśl zasady „we are learning by doing” dzieci uczą się języka przy okazji wykonywania różnych projektów. Np. żeby nauczyć się części ciała, wykonują projekt „przyjaciela klasowego”, który ma swoje imię, jego każda część ciała jest nazwana, opisana, i wymówiona i towarzyszy nam przez cały rok jako dekoracja naszej sali lekcyjnej. Na takich lekcjach stosuje się głównie pracę projektową, podczas której dzieci swobodnie komunikują się z nauczycielem oraz między sobą (oczywiście najlepiej w języku obcym), co nie jest takie łatwe i wymaga sporej sprawności i aktywności nauczyciela.
METODA NATURALNA / TOTAL IMMERSION APPROACH - polega na tym ,że nie ma tu praktycznie żadnej metody oprócz tego, że rozmawiamy i robimy wszystko w języku obcym, tak jakbyśmy przebywali w kraju, gdzie język ten jest używany na co dzień. Metoda ta bardzo dobrze sprawdza się podczas wakacyjnych obozów, kolonii i tego typu projektów, ponieważ wymaga dłuższego obcowania z językiem i wielu różnych okazji do interakcji wśród uczestników. Główną zaletą stosowania takiej metody jest szybkie przełamywanie bariery komunikacyjnej
I dla odrobiny oryginalności jeszcze jeden przykład metody, nad którą pochylały się tęgie głowy lingwistów na całym świecie - SUGGESTOPEDIA (metoda sugestywna) - ulubiona metoda studentów anglistyki. Dlaczego? Ponieważ zakłada, że języka można się nauczyć nawet we śnie, a już na pewno w pewnym głębokim transie, kiedy to dźwięki obcego języka w słuchawkach wprost kierowane są do ludzkiej podświadomości. Niektórzy z nas od razu przetestowali na sobie i sprawdzili czy da się tak przygotować np. do egzaminu z glottodydaktyki. Niestety śmiałkowie musieli uruchomić drugi termin poprawkowy, ale może w przypadku nauki języka może być inaczej?
A co kryje się pod nazwą „METODA DUALNA”, któą stosujemy w English College?
Jak widać w English College nie ograniczamy się do jednej, jedynej, "cudownej" metody, a zdroworozsądkowo korzystamy z dobrodziejstw wielu z nich. Mamy też świadomość wielu ograniczeń różnych metod i tego, że należy dopasowywać je do konkretnych uczniów i sytuacji komunikacyjnych. Dlatego, od samej metody zawsze ważniejszy będzie dla nas nauczyciel i jego wszechstronne kompetencje, nieustannie rozwijane i doskonalone podczas szkoleń oraz konferencji metodycznych, pedagogicznych i psychologicznych. Wszystko po to, aby być dla swoich uczniów aktywnym, wytrwałym i wspierającym towarzyszem fantastyczniej przygody jaką jest poznawanie języka obcego.
Zapraszamy zatem na bezpłatne lekcje pokazowe TUTAJ, podczas których sami możecie przekonać się czy nasze metody to dobre metody, a przede wszystkim czy dobre dla Was.
Do zobaczenia w English College!
Tomasz,
36 lat.
Ucząc się języka angielskiego, zyskujesz na pewności siebie za granicą, gdzie bez znajomości języka jesteś traktowany jak gość 2 kategorii w eleganckim hotelu, na który wydałeś kupę kasy. Jaki sens ma płacenie kilku tysięcy złotych, aby przez tydzień odczuwać niezręczność i dyskomfort lub wręcz poniżenie w kontaktach z kelnerami, recepcjonistami i portierami? Dopiero, gdy znasz dobrze język to zaczynają Cię traktować jak na to naprawdę zasługujesz i możesz się cieszyć w pełni pobytem w takim miejscu! Wtedy jesteś gość!
Anna,
45 lat
Zdecydowałam się wybrać szkołę English College dla mojej córki, ponieważ starszy syn tutaj się uczył przez wiele lat i byliśmy bardzo zadowoleni. Uważam, że największą zaletą tej szkoły jest praktyczne podejcie do nauki języka. Dzieci nie tylko znają słówka i potrafią zaśpiewać piosenki po angielsku, ale również bardzo dużo rozumieją ponieważ lekcje prowadzone są cały czas po angielsku. Dodatkowo uważam, że lekcje z Native Speakerami z najmłodszymi dziećmi to super pomysł i możliwość nauki oryginalnego akcentu.
Ewa,
19 lat.
Ja bardzo wahałam się czy zapisać się na kurs maturalny do szkoły językowej, czy na "korki". Teraz wiem, że podjęłam właściwą decyzję. W English College non stop ćwiczę zadania maturalne, miałam wiele testów próbnych, również do nowego egzaminu ustnego, a najważniejsze, że przy okazji mogę zrobić sobie certyfikat FCE, który przyda mi się na studia i pewnie kiedyś w pracy.